Weekend zapowiada się zacnie
Tanecznie, śpiewająco i gitarowo. Jednym słowem: rewelacyjnie! Tak zapowiada się najbliższy weekend z Szczecin Jazz. A wystąpią: Jazz Band Młynarski – Masecki, Jona Ardyn, Francesco Bruno, Michał Starkiewicz i "The Beat Freaks”.
Trafostacja Sztuki godz. 20.00
Jej repertuar to połączeniem różnych gatunków muzyki, oscylujących w akustycznym brzmieniu Stanów Zjednoczonych. Honorowa obywatelka Stanu Oklahoma. Z urodzenia łodzianka, z wyboru szczecinianka. Jona Ardyn wystąpi 9. marca w Trafostacji Sztuki. Jona Ardyn wokalistka, autorka tekstów, muzyki, instrumentalistka. Z urodzenia łodzianka, z wyboru szczecinianka. Stypendystka polskich oraz amerykańskich uczelni. Studiowała w Los Angeles, Oklahoma City, Kansas City, Łodzi oraz Szczecinie. Doświadczenie zawodowe zdobywała na wielu scenach śpiewając m.in. w rdzennym chórze gospel w Stanach, w Serbii podczas konkursu Eurowizji w 2008 r. u boku Isis Gee, w Chinach śpiewając główną rolę w chińskim musicalu Red Star Over China, Teatrze Buffo.
Za wybitne osiągnięcia artystyczne Jona otrzymała honorowe obywatelstwo Stanu Oklahoma. W Stanach uczyła się od najlepszych: Dianny Krall, Gunthera Schullerem, Dona Williamsa, Jamesa Newtona Howarda (muzyka do Ścigany, Adwokat diabła, Szósty zmysł, Mroczny rycerz, Igrzyska śmierci) Johna Corigliano (Purpurowe skrzypce- Oskar), Paula Newmana. Tam też poznała Quincy Jonesa. Współpracowała z producentem muzycznym Tomerem Biranem (autorem muzyki do filmów m.in. "Seks w Wielkim Mieście”, "Rodzina Soprano”) nagrywając piosenkę pt. "Anything goes”, która została zakwalifikowana do ćwierćfinału konkursu o nagrodę Bursztynowego Słowika w 46 Sopot Festival. Jona to również laureatka wielu konkursów muzycznych min.: I Miejsce we Florence Ratzlaff Instrumental Competition (altówka) w Stanach Zjednoczonych czy półfinał telewizyjnego Must Be The Music, gdzie Jona wystąpiła w ósmym miesiącu ciąży!
W Polsce współpracowała z Januszem Józefowiczem, Januszem Stokłosą z zespołem Blue Café, Raggattack, Varius Manx, Andrzejem Krzywym, Adamem Makowiczem, Wojtkiem Pilichowskim, Markiem Kościkiewiczem, Łukaszem Lachem, Pauliną Przybysz, Miką Urbaniak. Repertuar Jony jest eklektycznym połączeniem różnych gatunków muzyki oscylujących w akustycznym brzmieniu Stanów Zjednoczonych.
Jazz Band Młynarski – Masecki
Trafostacja Sztuki w Szczecinie, godz. 20.00
Potańcówki to szczeciński hit ostatnich czasów. Dobrze przyjęte spotkania w Ogrodzie Różanym, czy noworoczna integracja na deskach Teatru Letniego sprawiły, że zabawa taneczna zagości także na festiwalu Szczecin Jazz. 10 marca w Trafostacji Sztuki do wyjścia na parkiet zachęci Jazz Band Młynarski – Masecki. Zespół zagra szlagiery, które rozgrzewały przedwojenną Polskę.
Jazz w wydaniu szczecińskim kolejny raz przekracza granice – mówi dyrektor artystyczny festiwalu Sylwester Ostrowski – Nowy Rok rozpoczęliśmy potańcówką w Teatrze Letnim, gdzie do wspólnej zabawy zagrzewał jazzowy zespół i folkowi "Szczecinianie”. W marcu przeniesiemy się w czasie do międzywojennej Polski, w której powstawały pierwsze jazzowe utwory, a piękne panie i panowie tańczyli swinga i tango.
Wybitny pianista Marcin Masecki razem z Janem Emilem Młynarskim powołali do życia zespół odwołujący się do starej tradycji polskich orkiestr jazzowych międzywojnia. Całe przedsięwzięcie skupione jest wokół ducha postaci Adama Astona – najwybitniejszego przedwojennego polskiego śpiewaka rozrywkowego, oraz Henryka Warsa – najważniejszego polskiego przedwojennego pianisty, aranżera i kompozytora. Jazz Band rekompensuje stracone szanse całego pokolenia polskich artystów rozrywkowych, którzy w rozkwicie prosperity musieli uciekać, walczyć, ginąć, emigrować, osierocając polską muzykę rozrywkową w niepowetowany sposób. Aranżacje Marcina i głos Janka nadają całości zupełnie nowy oddech, czyniąc tę muzykę aktualną i użytkową, do tańca i wzruszeń.
Jazz Band rekompensuje stracone szanse całego pokolenia polskich artystów rozrywkowych, którzy w rozkwicie prosperity musieli uciekać, walczyć, ginąć, emigrować, osierocając polską muzykę rozrywkową w niepowetowany sposób. Aranżacje Marcina i głos Janka nadają całości zupełnie nowy oddech, czyniąc tę muzykę aktualną i użytkową, do tańca i wzruszeń.
Zapraszamy wszystkich, którzy kochają jazz i taniec. Lets’s dance with Szczecin Jazz! – zachęca z uśmiechem Ostrowski.
Michał Starkiewicz "The Beat Freaks”, Francesco Bruno "Remember”
Wysoce eklektyczny oraz utalentowany gitarzysta i kompozytor Francesco Bruno, a wcześniej The BEAT FREAKS, grupa muzyczna ze szczecińsko-duńskim rodowodem. Tych artystów usłyszymy podczas bardzo klimatycznego, niedzielnego
(11 marca) koncertu w Radiu Szczecin. Francesco Bruno wydał dziewięć solowych albumów. Od lat 70-tych do dzisiaj Francesco Bruno przeszedł długą ścieżkę muzyczną, która rozpoczęła się w 1974 roku z zespołem perkusisty Tony`ego Esposito. W latach 80-tych Francesco komponował wiele bardzo udanych utworów, które wkrótce stały się niezwykle znanymi hitami piosenkarki Teresy De Sio, współpracującej także z Brianem Eno. Rok 2007 to początek zupełnie nowego multimedialnego projektu "The long journey of Tiziano Terzani. The words other”, opublikowanego w lutym 2010 r. przez Espresso Group- La Repubblica
i sprzedanego w nakładzie ponad 30.000 egzemplarzy we Włoszech. Obecnie trwa tournée po najbardziej znanych włoskich teatrach. Od 2012 roku Francesco występuje ze swoim nowym kwartetem jazzowym we Włoszech i za granicą, grając utwory ze swojego nowego albumu "Witam”, a także jako gość specjalny z zespołem Sylwester Ostrowski, obok trębacza Piotra Vojtasika, pianisty Reggiego Moore’a, perkusisty Newmana Taylora Bakera i kontrabasista Essiet Okon Essiet. W Szczecinie Francesko Bruno zaprezentuje projekt multimedialny o autorze Primo Levim pt. "REMEMBER”. Primo Michele Levi (31 lipca 1919–11 kwietnia 1987) był włoskim chemikiem żydowskiego pochodzenia, pisarzem oraz człowiekiem ocalałym z Holokaustu. Był autorem wielu książek, powieści, zbiorów opowiadań, esejów i wierszy. Sztuka muzyki jako tła dla poezji Primo Levi’ego. Ta idea autorstwa Francesco Bruno została wprowadzona do multimedialnego występu na żywo, który stanowi hołd i upamiętnia wielkiego autora i poetę Primo Levi’ego. Czytanie wierszy należących do autora i chemika z Piemontu we Włoszech, który przedstawił jedno z najważniejszych świadectw o tragicznej rzeczywistości w "If This Is Man” (1947), w którym opisuje swoje doświadczenie jako deportowanego Żyda w Auschwitz, pojawia się na scenie wraz z kompozycjami muzycznymi inspirowanymi poetyckim wszechświatem Primo Levi’ego. Wraz z poezją i muzyką pojawiają się dzieła sztuki wideo reżysera Iginio De Luca, wszyscy przemawiają poprzez język sztuki, na świadectwo tego wielkiego poety.
The BEAT FREAKS – to grupa muzyczna sygnowana nazwiskami znakomitych muzyków jazzowych ze szczecińsko-duńskim rodowodem. Skandynawskiego charakteru muzyce nadaje bowiem fakt, iż połowa zespołu, swój muzyczny język rozwijała kształcąc się w prestiżowej akademii w Odense. Nie pozostało to bez wpływu na brzmienie zespołu oraz odważne podejście do formy. Zespół założył w 2014 roku Michał Starkiewicz (gitara), który do współpracy zaprosił Tomka Licaka (saksofon tenorowy) i Pawła Grzesiuka (bas) oraz mieszkającego na stałe w Kopenhadze – Radka Wośko (perkusja). Po kilku sesjach powstał materiał, który został z zaprezentowany w Szczecinie w roku 2015 oraz w Christiania Jazz Club w Kopenhadze w lutym 2016 roku. Autorem większości kompozycji jest lider zespołu – Michał Starkiewicz. Oba koncerty zostały bardzo ciepło przyjęte przez publiczność, co zaowocowało trasą koncertową w Polsce oraz wejściem do studia. W marcu 2016 roku w Studio Soyuz w Łodzi zespół nagrał swój debiutancki album, który miał swoją premierę w październiku tegoż roku. Debiutancka płyta "Leon” ukazała się na rynku nakładem wydawnictwa Gateway Music z Danii. Album został bardzo ciepło przyjęty zarówno przez krytyków muzycznych jak i przez muzyków. Muzycy uciekają od utartych schematów jazzowych form proponując muzykę, która jest swoistą opowieścią. W ich muzyce znajdziemy inspiracje i zapożyczenia zarówno z muzyki słowiańskiej, ludowej, etnicznej czy wręcz rockowej. Jednocześnie muzyka zespołu pozostaje świeża